Forum www.wfrpsesje.fora.pl Strona Główna www.wfrpsesje.fora.pl
Sesje WFRP
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SESJA 6 "Bardzo, bardzo zabawna prawda"
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wfrpsesje.fora.pl Strona Główna -> Sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:22, 19 Lis 2007    Temat postu: SESJA 6 "Bardzo, bardzo zabawna prawda"

Mroczne elfy po raz pierwszy stanęły ze sobą ramie w ramię, by chronić życie własne i krasnoludzkiego kompana. Jak widać, ta rasa nie potrzebuje wiele, by wszcząć walkę na śmierć i życie. Tym razem starczyło kilka godzin znajomości.

Linar: Z bólu ponownie straciłeś przytomność...

Ahraman: Pewnym ruchem wyszarpnąłeś z pochwy miecz i z obnażonym ostrzem puściłeś się sprintem przez piwnicę.

Kotylion: W oczach maga zaszalał obłęd, gdy w jego piersi utkwił jeden z Twych noży. Otoczyły go skaczące wiązki energii, pochodzącej prosto z groty Morra. Linar leży kilka kroków od Ciebie. Stracił przytomność. Coś w Twojej głowie każe Ci zaprzestać tej walki.

Co robicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 19:25, 19 Lis 2007    Temat postu:

czego od nas chcesz? Po co walczyć, jesteś tak jak ja wyznawcą Morra, nie powinniśmy poszukiwać wyznawców Khaina, a niezabijać się nawzajem?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:30, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ahraman: Dobiegłeś do Kotyliona i stanąłeś tuż obok niego, wyczekując reakcji maga-woźnicy.

Kotylion: Mag wyjął sobie sztylet z piersi i odrzucił go na bok. Trysnęło trochę krwi. Elfie, daję Ci ostatnią szansę, byś w końcu odszedł i dał mi dokończyć to, co zacząłem. Po raz trzeci nie będę prosił.

Co robicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 19:32, 19 Lis 2007    Temat postu:

Co dokończyć? mord moich towarzyszy ?? może mógłbyś przynajmniej mi powiedzieć czemu zawdzięczają gniew Pana Śmierci?? Mordując nas bez powodu stajesz sie nie lepszy niż wyznawcy kahaina!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 19 Lis 2007    Temat postu:

Kotylion, Ahraman: Jak tam sobie ży...Fred, idziemy! Przestań się opierdalać i rusz swoje spróchniałe dupsko! Głos Wilhelma dobiegł Was z salonu. Się robie szefie! Odkrzyknął woźnica. A Wami zajmą się moi przyjaciele. Dzieci Morra, przyjdzcie! Waszych uszu dobiegł dźwięk przypominający ten, który tworzy się podczas darcia dowolnej tkaniny. W przestrzeni wytworzyła się dziwaczna, magiczna dziura, z której wraz z czarną, rozpływającą się w powietrzu masą wyleciały dwa kruki i siadły na krawędzi wyrwy w podłodze. Zajmijcie sie nimi jak należy. Mężczyzna odwrócił się i wymaszerował do salonu. Kruki zaczęły głośno krakać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahraman
Zabójca



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:42, 19 Lis 2007    Temat postu:

próbuje trafić kruka (lub kruki) mieczem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 19:42, 19 Lis 2007    Temat postu:

Morrze dopomóż W imie Morra cofnijcie się Przygotowuje sztylety do walki i oczekuje ataku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:46, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ahraman: Wyskoczyłeś w powietrze i próbowałeś strącić bliższe ptaszysko ciosem miecza. Kruki natychmiast poderwały się do lotu, po czym zapikowały w dół kierując się prosto na Ciebie.

Kotylion: Zadziałało. Wezwanie imienia Pana Śmierci powstrzymało Kruki. Kiedy miały już wylądować na głowie Ahramana, ponownie wzbiły się w powietrze i zaczęły bardzo sprawnie krążyć po spiżarni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 19:49, 19 Lis 2007    Temat postu:

W imie Morra wracajcie do spowrotem do groty Morra i pozstawcie jego wyznawców w spokoju !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahraman
Zabójca



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:52, 19 Lis 2007    Temat postu:

już widze jak go słuchają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ponownie rozległo się głośne krakanie. Kruki wciąż wirują w powietrzu patrząc na Waszą trójkę jak na długo wyczekiwane pożywienie. Zdaję się, iż tylko aura Morra, roztaczana wokół Kotyliona powstrzymuje je przed ponownym zapikowaniem. Ciekawe na jak długo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 19:56, 19 Lis 2007    Temat postu:

Bierzemy linara i spierdalamy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahraman
Zabójca



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:58, 19 Lis 2007    Temat postu:

Doskonały plan. A propos, zawsze miałeś takie ciekawe oko? Np. 5 min temu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 20:00, 19 Lis 2007    Temat postu:

Bogowie racza to wiedzieć. A masz lepszy pomysł co do pozbycia się tyc kruków? Przypominam ci że właśnie czas tracimy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahraman
Zabójca



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:02, 19 Lis 2007    Temat postu:

Przecież powiedziałem, że to doskonały plan. Pomóż mi się wspiąć, potem podasz mi Linara, a potem wciągne ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 20:03, 19 Lis 2007    Temat postu:

Dobra pomagam mu sie wspiąc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahraman
Zabójca



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:06, 19 Lis 2007    Temat postu:

wciągam Linara, a potem Kotyliona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:10, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ahraman: Skorzystałeś z pomocy Kotyliona i spróbowałeś wspiąć się na piętro wyżej. Jednak Wasz ambitny plan przestał istnieć, kiedy szpony ptaszyska wbiły się w Twoją dłoń i mocno szarpnęły, gdy chciałeś się wspiąć. Odruchowo szarpnąłeś ręką w tył i zawisnąłeś na jednym ramieniu, kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią.

Kotylion: Pomogłeś Ahramanowi wspiąć się na górę, ale nie przewidziałeś, iż kruk postanowi go zaatakować. Plan B również tego nie uwzględniał. Bo nie było planu B.

Co robicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Su Yeng
Czarodziejka



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nippon

PostWysłany: Pon 20:16, 19 Lis 2007    Temat postu:

próbuje wepchnąc ahramana na góre

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siergiej
Mistrz Gry



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 19 Lis 2007    Temat postu:

Kotylion: Pchnąłeś walczące o utrzymanie kompana w górę

Ahraman: Ponownie korzystając z pomocy kompana, znów chwyciłeś krawędź wyrwy w podłodze obydwie rękami. Ale nie przyniosło to pożądanego skutku, z racji na kruki. Ten, który dobrał się do Twojej dłoni wcześniej wbił szpony w okolice Twego prawego barku, dziobem usiłując wydłubać Ci oko. Chyba tylko szczęście sprawiło, że trafił w łuk brwiowy. Twoją twarz zalała krew.
Z tyłu natomiast zaatakował drugi kruk. Usiadł na Twoich plecach wbijając szpony, a dziobem uderzył prosto w kark. Z wrzaskiem bólu puściłeś się i razem z Kotylionem wylądowałeś na plecach. Krew cieknie Ci z dłoni, barku, twarzy, pleców i karku. Ból promieniuje na całe Twoje ciało.

Co robicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wfrpsesje.fora.pl Strona Główna -> Sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin