www.wfrpsesje.fora.pl

Seril

staram sie podczolgac do krasnala na taka odleglosc by moc go dzgnac i staram sie to zrobic polowa sukcesu za mna, teraz drugi krok

Su Yeng

jabany druhii czy on nie moze choć raz zrobic coś dobrze może teraz przynajmniej sie nada wojownik jebany przgotowuje sie do ewentualnej ucieczki do groty jakby jednak sie nie przydał

Ahraman

Co on mi dał?! Zapłaci za to! Próbuje wstać i dla próby macham mieczem, czy on w ogóle działa.

Siergiej

Ahraman: Próbujesz wstać, to jest wyplątać się z mocno poturbowanego, drgającego ciała Su Yeng. W innych okolicznościach mogłoby to być podniecające, ale KURWA NIE KIEDY WALCZYSZ O ŻYCIE!

Su Yeng: Dopiero odzyskałaś świadomość po upadku. Chwilę Ci zajmie ponowne otwarcie groty.

Seril: Jeszcze tylko kilka ruchów...

Ahraman

Spycham z siebie Su, a w razie zbliżających się upiorów macham opętańczo mieczem lub w ostateczności używam żywej tarczy....

Siergiej

Ahraman: Zacząłeś kopac, aż w końcu ciało Su Yeng ześliznęło się z Ciebie. Błyskawicznie podniosłeś się, wymachując mieczem w amoku. Po chwili coś rozbłysnęło oślepiającym światłem i fala uderzeniowa tajemniczego pochodzenia ponownie zbiła Cię z nóg. Zrobiło się dziwnie cicho.

Su Yeng: Twoje próby przywołania groty oczywiście przerwał Ahraman. Wierzgając swoimi krzywymi kulasami zrzucił Cie z siebie, prze co stoczyłaś sie na posadzkę cała obolała. Chwilę później oślepiło CIę tajemnicze światło i przetoczyła się po Tobie fala jakiejś dziwnej energii.

Seril: Zbliżyłeś się na najbliższą możliwą odległość i dźgnąłeś mieczem, który utkwił w - jak się okazało - również eterycznym ciele ostatniego upiora. Ten zaczął dziwacznie świecić, aż musiałeś schować głowę. Następnie fala dziwnej energii pchnęła Cię z powrotem wgłąb pomieszczenia.

Su Yeng

druhi jebany druhi czemu musze sie z tymi debilami zadawac arghhh rozgladam sie z nadzieja ze druhii juz nie zyją i widma i wogóle wszystko co groźne tu było również
krasnal tez mógł umrzec mimo ze go tu nie bylo...

Seril

na zawszona rzyc morra, co to bylo?! probuje przetrzec oczy

Ahraman

Szlag! Pieprzona elfka Rozglądam się wściekle

Siergiej

Ahraman: Pieprzona elfka, to fakt. Ale te upiory nieźle załatwiłeś.

Su Yeng: Chętnie spojrzałabyś na jakieś pozytywne strony całej sytuacji... ale takich nie ma, poza tym, że żyjesz. Strasznie boli Cię lewa, złamana ręka.

Seril: Póki co jakoś nie czujesz się na siłach wstać. Jesteś cały obolały i czujesz się strasznie zmęczony. Przenika Cię niesamowity chłód. Zdołałeś jednak podnieść sie do pozycji siedzącej.

W całym pomieszczeniu zrobiło się strasznie cicho. Upiory znikły. Alfred leży na środku sali i się nie rusza. Z tyłu zaś, niedaleko Serila znajdują się grube, żelazne drzwi z lekko zardzewiałym pokrętłem na środku. Czyżby skarbiec?

Su Yeng

dobrze ze zdążyłam rzucic ten czar inaczej mogłoby byc po nas, mógłby którys gentelman mi pomóc wstać gdyż niestety ta walka wiele mnie kosztowała mówie unosząc sie na na prawej ręce ponad poziom podłogi

Ahraman

Seril się tobą zajmie Ide w kierunku Alfreda

Siergiej

Ahraman: Alfred nie żyje

Su Yeng

no to sobie pomedytuje radźcie sobie bezemnie siedze i udaje ze medytuje przeklinajać w duszy z e przez tego idiote mam złamana ręke

Seril

patrze sie na bok w ktorym byl wbity noz od krasnala i ogoleni ogladam cale cialo szacujac "ubytki"

Ahraman

Gnojek. Że też nie mogłem cię zabić. Rzucam okiem czy nie ma przy sobie jakiś kosztowności

Siergiej

Ahraman Poza symbolem Morra, Alfred, a raczej Moebius von Gestern, miał list napisany do niego przez kogoś z Nuln. Niestety, po estalijsku. Pod podpisem autora (Friedrich Badhaus) znajduje się pieczęć Morra.

Su Yeng: Oddałaś się medytacji.

Seril: Przeżyjesz. Twoje rany nie są bardzo poważne. Jesteś trochę poobijany, masz kilka draśnięć, ale nie krwawisz. Czujesz się jednak bardzo osłabiony i to ciągłe zimno trochę Cię martwi.

Seril

staram sie podniesc, jezlei mi sie uda rozgladam sie jeszce raz po sali, jezeli nie tez sie rozgladam

Ahraman

Ciekawe. Muszę dowiedzieć się co tu pisze. Tylko jakiegoś yntigenta znajdę
Patrze na towarzyszy z niesmakiem
Pomóc wam jakoś?

Seril

jezeli masz gdzies dobry trunek to wtedy bys sie do czegos przydal