Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 18:06, 18 Sie 2017    Temat postu: ciao

-Uwazalem, ze Serbowie przegrupowuja swoje sily, by zastawic na nas zasadzke.

-I ciagle nie decydowal sie pan na kontakt radiowy z dowodztwem Dziesiatej Jednostki?

-Nie. Posuwalismy sie w duzym tempie. Wszystko wokol nas dzialo sie bardzo szybko. A poza tym, co oni mogli zrobic w tej sytuacji?

-Na przyklad wykonac powietrzny rekonesans i okreslic wasza sytuacje. Mogli tez dac wam oslone z powietrza, a nawet poslac helikoptery, zeby wyciagnely was stamtad.

Przez moment sprawial wrazenie rozdraznionego, ale zaraz wzruszyl tylko ramionami.

-Coz, przyznaje, ze nie myslalem zbyt jasno tego dnia. Probowalem ocalic zycie moich ludzi. Poza tym obawialem sie, iz Serbowie moga przechwycic nasze sygnaly radiowe. Namierzyliby nas wtedy z latwoscia.

-Sadzilem, ze namierzyli was juz wczesniej.

-Nie. Powiedzialem, iz mielismy takie przypuszczenia. Jak mi doniesiono, nasze flary wystrzelily, ale to nie http://www.studiopantera.pl
oznaczalo, ze znali dokladnie nasze polozenie.

Sanchez zaczynal sie denerwowac. Moje pytania wyraznie wytracily go z rownowagi. Dokladnie to chcialem osiagnac.

-Prosze mowic dalej - poprosilem go.

Dluzsza chwile dochodzil do siebie.

-Przez caly dzien uciekalismy. Mialem nadzieje, ze po zapadnieciu zmroku zawrocimy na poludnie i sprobujemy przejsc przez granice. Okolo polnocy dotarlismy do serbskich pozycji. Z roznych kierunkow dochodzily do nas odglosy samochodow, co oznaczalo, ze Serbowie nasilali poszukiwania. Potem, okolo drugiej, wystrzelila w powietrze nastepna flara, niecale dwa kilometry od nas. Wtedy zadecydowalem, ze musimy zastawic pulapke na kolumne poscigowa Serbow.

-A co pana do tego sklonilo?

-Musielismy zwrocic czyms uwage wojsk serbskich. Byli od nas szybsi i coraz bardziej zaciesniali wokol nas petle. Gdybym nie znalazl sposobu na opoznienie ich ruchow, dopadliby nas szybko.

-I uznal pan, ze zasadzka to wlasnie to?

-Oczywiscie. Musieli sie przekonac, ze jestesmy niebezpieczni.

-Czy rozkazy nie mowily wyraznie, ze zabijac mozecie jedynie w obronie wlasnej?

-To byla obrona wlasna - upieral sie. - Postanowilem uderzyc o swicie. Znalazlem na mapie miejsce, gdzie na drodze byl podwojny zakret, a po obu jej stronach - strome zbocza. Zajelismy pozycje okolo czwartej nad ranem. Przygotowalismy zasadzke i czekalismy. Co pewien vacu warszawa
czas przejezdzal jakis samochod, ale przepuszczalismy go. Przed wpol do szostej nadjechala kolumna szesciu pojazdow i wtedy zaatakowalismy.

-Dlaczego wybraliscie te wlasnie kolumne?

-Bo byla liczniejsza. Chcialem, by Serbowie mysleli, ze jest nas wiecej niz w

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group